mazurskie szczupaki

mazurskie szczupaki

wtorek, 29 lipca 2014

3D Line Thru Pike od Savage Gear na mazurskie szczupaki

Jakiś czas temu ekipa Savage Gear zaprezentowała na targach Effzett w Brukseli nowość na rok 2015. Chłopaki doszli do perfekcji jeśli chodzi o odwzorowywanie kształtu jak i ruchu ryby dowodem na to może być 3D Line Thru Pike. 
W przeciwieństwie do innych imitacji szczupaka, przynęta SG znacznie bardziej wiarygodnie naśladuję ruch szczupaka w wodzie. Tak że w opadzie do złudzenia przypomina prawdziwego zębacza. Przynęta będzie dostępna w roku 2015 w dwóch rozmiarach. 
Myślę, że przynęta ta może stać się hitem na mazurskie szczupaki, z reszta sami sprawdźcie i oceńcie prace ludzi z Savage Gear

Pozdrawiam 
Borys


niedziela, 27 lipca 2014

Targi Rybomania Lublin, jeszcze w tym roku!

Jeszcze  w tym roku odbędą się wędkarskie targi Rybomania. Ostatnia edycja zakończyła się ogromnym sukcesem. Na hali w Poznaniu  wystawiło się ponad 150 wystawców a targi odwiedziło 24000 osób! Naprawdę świetny wynik!
Organizatorzy zaskoczyli nas kolejną edycją jeszcze w tym roku! Wędkarzom z centrum i wschodniej części polski zaświeciły się oczka, ponieważ najbliższa edycja odbędzie się w Lublinie :)

https://www.facebook.com/Rybomania?hc_location=timeline








piątek, 18 lipca 2014

Podgląd na żywo życia ryb # rybynazywo.pl

Pozostając w klimacie filmowym podsyłam link do strony nowego projektu którego autorem jest firma Masdar z Olsztyna. Projekt powstał z zamiłowania do wędkarstwa i pozwala nam w czasie rzeczywistym podglądać życie ryb w jednym z mazurskich jezior.  Można zaobserwować piękne tłuściutkie tańczące liny, czy atak sczupaka.
Polecam wszystkim znerwicowanym gościom (naprawdę uspokaja :))
http://rybynazywo.pl/

Wędkarska kamera Waterwolf


Jeśli zastanawialiście się  kiedyś jak wygląda atak Szczupaka z pod wody to jest to już możliwe! Kamera Waterwolf to nowość na wędkarskim rynku. Pozwala nam śledzić pracę przynęty a tak że obserwować zachowania ryb. Super zabawka o walorach dydaktycznych :) Kamerę już testują tak że polscy wędkarze.
Kamera nagrywa w jakości HD Ready i jest wodoszczelna do głębokości 100m. Wyposażona jest w port kart Mini SD, ładowanie kamery odbywa się za pośrednictwem kabla USB.
Więcej informacji w powyższych filmikach. 

Pozdrawiam
Borys

środa, 16 lipca 2014

Nowy Jerkuś

Wczoraj listonosz przyniósł nowego Jerka produkcji Szymona. Wygląda rewelacyjnie! Chłopak robi cudowne przynęty. Za kilka dni ruszam testować to cudeńko, na pewno dam znać czy skutecznością dorównują jakości wykonania.
Szymona prace możecie obejrzeć pod poniższym adresem:
http://jerkbait.pl/topic/7453-r%C4%99kodzie%C5%82o-szymon-z/

wtorek, 15 lipca 2014

Mazurskie Szczupaki z Wersmini

W Październiku 2013 roku trafiłem na informacje odnośnie łowiska Wersminia. Zaciekawiły mnie bardzo skrajne opinie dotyczące tej wody, na które trafiłem w czeluściach internetu. Nie pozostało mi nic innego jak zaaranżować szybki weekendowy wypad w poszukiwaniu naszej polskiej barakudy. Planowanie zacząłem od znalezienia kompana wyprawy. Na szczęście od jakiegoś czasu nakręcałem na taki wyjazd swojego przyjaciela Tadka, który jako młody, bogaty w przynęty adept wędkarstwa szybko połknął haczyk wspólnego wypadu.
Jezioro położone jest w samym sercu malowniczych Mazur, dokładniej pomiędzy Rynem a Kętrzynem, w miejscowości Martiany. Jest to około 3h podróży autem z Warszawy, jednak niezmotoryzowani mogą dojechać tam pociągiem i co lepsze wysiąść na stacji w samych Martianach. Zbiornik nie należy do największych około 2km długości i 1km szerokości, linia brzegowa jest zarośnięta trzciną która stanowi świetne schronienie dla tamtejszych zębaczy. Woda ma bardzo duża przejrzystość, warto wziąć to pod uwagę dobierając odpowiednie przynęty. Wersminia obfituje w ładne okazy Szczupaka, Okonia ale trafić też można Suma. Dla wędkarzy szukających ryb spokojnego żeru polecam zasiadkę na Karpia, można tam trafić okazy po 20kg. Czyli każdy znajdzie coś dla siebie :). Nad jeziorem jest spory ośrodek domków letniskowych, tak więc w okresie wakacyjnym można spodziewać się dość sporego ruchu letników. Jeziorem zawiaduje Pan Jurek, konkretny, stary rock'n'rollowiec którego nie da się nie polubić. U niego wynajmiecie łódź, silnik czy kupicie zezwolenie. Można też zaczerpnąć wszelkich informacji odnośnie ukształtowania jeziora, łownych miejscówek a także przynęt które warto sprawdzić. Tu jednak zalecam eksperymentowanie, ponieważ na zbiorniku jest dość spora presja wędkarska i ryby z Wersminii już dość sporo widziały i są dość płochliwe. Dlatego polecam wziąć do pudełek trochę zapomnianych obrotówek czy ręcznie robionych woblerów o niepowtarzalnej pracy. Dodatkowo zaobserwowałem, że nie warto jest zmieniać zbyt szybko miejscówki. Mam wrażenie, że po wpłynięciu w określone miejsce ryby zaprzestają żerowania, lub stają się dużo ostrożniejsze. Jednak po upływie około 30-40 minut zaczyna się coś dziać tak jak by przyzwyczajały się do cienia rzucanego przez zaparkowaną łódź. Obie mamuśki które wyciągneliśmy wraz z Tadkiem waliły po około godzinie spędzonej w danym miejscu.
Szczupak w jeziorze objęty jest zasadą złów i wypuść do której wszystkich zachęcam nie tylko na Wersmini. Limity ilościowe pozostałych ryb podane są na stronie łowiska. 
Jeśli chodzi o Szczupaka łatwo tam trafić pistolety w wymiarze 40-60 cm. Za większymi osobnikami trzeba się trochę naganiać i nakombinować. Jednak z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że są tam osobniki sięgające 120cm. Tych dużych warto szukać na spadach tuż przy trzcinach lub przy wejściu na małą zatokę. Siedzą tam pochowane w podwodnej roślinności której jest naprawdę sporo. Najwięcej drobnego zębacza jest ukrytego wśród grążeli w "Zatoce Łosia" której średnia głębokość to coś w okolicach 1,5m. Jednak i tam możecie spodziewać się łupnięcia grubej mamuśki czego dowiódł Tadek na tegorocznych zawodach o puchar Wersmini wyholowując  okrągłą stówkę która pokusiła się na 13cm gumę z brokatem w klasycznych kolorach potencjalnej ofiary szczupłego.
Jeśli chodzi o Okonia naszym dotychczasowym rekordem jest mój bandzior mierzący 38cm jednak wiemy, że są tam większe pasiaki na co dowodem może być rekord Jurka opiewający na coś w okolicach 56cm (o ile mnie pamięć nie myli :)). Obserwując uważnie wodę można zobaczyć ruszające do ataku stada pasiaków, które w grupach 3-5 osobników gonią tuż przy powierzchni żerującą drobnicę. Widok wystającej płetwy grzbietowej okonia tuż nad powierzchnię wody robi niesamowite wrażenie.
Jednak powiedzieć trzeba, że jest to woda dla cierpliwych i pokornych wędkarzy. Wielokrotnie zdarzyło się nam spływać o kiju mimo przećwiczenia chyba wszystkich przynęt z pudełek. Stąd też pewnie pojawia się tyle skrajnych opinii dotyczących tego jeziora. Myślę, że przydałby się Wersminii sezon odpoczynku od ciągłego bombardowania jej spinningowymi różnościami, ewentualnie tymczasowe pozwolenie na zabranie np. jednej sztuki zębatego w określonym przedziale długościowym tak jak to z resztą było wcześniej na tym zbiorniku. Tak czy owak zachęcam wszystkich do odwiedzenia Martian i zmierzenia się z tamtejszymi cwanymi mamuśkami. Dodatkowo na zachętę podaję link do filmu "Esox misja" w którym możecie zobaczyć Wersmińskie szczupaki w akcji.
http://www.wedkarstwotv.pl/wedkarstwotv/1484-esoxmisja-szczupaki-z-plytkiej-wody?catid=6%3Awyprawy


Pozdrawiam
Borys  

poniedziałek, 14 lipca 2014

cześć!

Cześć!
Postanowiłem dać upust swoim twórczym zapędom i założyłem blog poświęcony wędkarstwu ze szczególnym naciskiem na spinning. 
Wędkując skupiam się głównie na tropieniu szczupaka i okonia. W swych wędkarskich wyprawach eksploruje głównie mazurską krainę tysiąca jezior gdzie ciągle można trafić metrową mamuśkę (niestety nie jest to łatwe). Preferuję niewielkie, odcięte od świata i dzikie zbiorniki. Lubię czuć bliskość natury, wyostrza to nasze zmysły, dlatego unikam dużych, obleganych przez wędkarzy jezior.
Na blogu będziecie mogli znaleźć wędkarskie ciekawostki znalezione w sieci a tak że materiały przygotowane przeze mnie.
Będę też promował zasadę "Złów i wypuść" do której stosuję się już od lat bo wiem, że jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jest zobaczyć odpływającego w dobrej formie zębacza. 

Zapraszam wszystkich do śledzenia bloga!

Pozdrawiam
Borys